Naturalna aranżacja sypialni.
Sypialnia w naszym mieszkaniu powinna nosić w sobie wysoki ładunek wnętrza, bez mała stapiającego się z jej użytkownikiem, dającego poczucie azylu i pełnego odprężenia, w tejże materii aranżacja sypialni naturą rzeczy powinna się opierać materiałach naturalnych, stylizacji stonowanej, bezpretensjonalnej, dającej li wyłącznie pozytywne doznania estetyczne.
- Naturalna aranżacja czerpać będzie po trosze z kilku stylizacji wykończenia mieszkań pod klucz; rustykalnej, skandynawskiej, ale też industrialnej, w naturalnym wnętrzu sypialnianym nie powinno zabraknąć elementu romantycznego, detali nawiązujących swoją wymową do ciepła i swojskości, kreujących kameralną i zapraszającą do siebie przestrzeń.
- Przy tym mieszanie stylów nie jest przejawem nieuporządkowania, to zamierzone działanie wielu designerów wnętrz mieszkań, w imię efektywnego i akceptowanego przez wielu odbiorców usługi remontowej eklektyzmu, dodanie zaś naturalnej sypialni pierwiastka wyjątkowego ciepła i wręcz duchowości, często oznacza czerpanie z idei retrospekcji, utarte powiedzenie „przedmioty z duszą” nie wzięło się znikąd, starsze przedmioty zachwycają nas swoim kunsztem wykonania, subtelną ekspresją, artyzmem wydźwięku, poruszającą szlachetnością i wyjątkowością.
- Odzwierciedleniem naturalnej aranżacji sypialni jest eko aranżacja, jako wyraźnie zarysowujący się ostatnio w Poznaniu trend podczas realizacji usługi remontowej i wykończenia mieszkań pod klucz, to bazowanie na materiałach jak najmniej przetworzonych, drewnie, bawełnie, wełnie, lnie, ceramice, ale też surowcach nie wydzielających szkodliwych substancji, takich jak szkło czy stal, miedź.
- Natura kojarzy się z uporządkowaniem, choć z nutą organicznego niepoukładania, nonszalancją, ale jakby z pewnym planem, na pewno zawsze z harmonią i pełną koherentnością z otoczeniem, organizmami żywymi, przejawem tego w naszej naturalnej sypialni może być zachowanie umiaru, i tu kłania się praktyczny minimalizm, dotyczący nie tylko ilości sprzętu, ale też ograniczenia wydźwięku zdobniczego, toteż w naturalnym wnętrzu nie jest wskazana zbytnia ekspresja, a raczej stonowane, o prostej formie wzorniczej wyposażenie czy detale wykończenia, mało wyrafinowania i pompatyczności na rzecz miłej dla oka spójności stylistycznej, awangarda jest dopuszczalna, lecz w oswojonej powiedzmy to formie, nie drażniąca, a kojąca zmysły, stylistyka wykończenia nie może budować odczucia wyobcowania, kolor, deseń i tekstura mają się „przytulić” do użytkownika sypialni, korzystanie z przebogatego inwentarza, jakim może się pochwalić natura, którą nas Bóg obdarował, to ruch we właściwą stronę.
- Kontrast kolorystyczny powinien być tu dość subtelny, z pojedynczymi jedynie akcentami / niewielkimi plamami kolorystycznymi, z dominantą pasteli, bieli, złamanych bieli, dodatków z kolorze ziemi, wiele może też zdziałać tekstura, w tym „mięsisty” dywan, tkaniny o szydełkowych, „szorstkich” splotach czy jedwabiście miękki „pluszowy” koc albo o co głębszej strukturze cegła naturalna na ścianie, niemniej zawsze jako akcent we wnętrzu, skontrastowanie odmiennych tekstur podkreśla każdą z osobna, ale o efekt pstrokacizny i zagracenia łatwo, toteż mocno różniących się tekstur nie powinno być za dużo.
- Światło to przestrzeń, nie może go zabraknąć w naturalnej sypialni, unikajmy ciężkich zasłon albo w ogóle nie zasłaniajmy okna, zasłonięcie okna stosujmy jedynie w potrzebie; jako ochronę przed letnim słońcem, aby nie wygrzało sypialni przed snem czy dla stworzenia intymnej, małżeńskiej atmosfery.
- Podłoga, jakże by inaczej niż z desek, parkietu czy naturalnej deski warstwowej, żadnych laminatów, paneli LVT, fakt, mocnych „twardzieli”, ale nie pozostających bez negatywnego wspływu na organizm człowieka, drewno zaś jest naturalnym regulatorem wilgotności we wnętrzu, nie wspominając w ogóle o jego szlachetnym i uniwersalnym wydźwięku, ale też kwestii frapującej eko entuzjastów, mając na uwadze okoliczność produkcji materiałów naturalnych oraz późniejszej ich utylizacji (podczas następnego remontu mieszkania pod klucz), które to nie będą zbytnio uciążliwe dla środowiska naturalnego.
- Dodatki i bibeloty, to one tworzą pożądaną atmosferę, nie musi być ich wiele, w imię złotej i sprawdzonej de facto zasady u projektantów wnętrz „mniej znaczy więcej”, wystarczy parę ciepłych i poruszających reakcję emocjonalną akcentów, tutaj dobór stylistyczny cechuje się we współczesnym wnętrzarstwie pewną swobodą, a to w imię zamierzonego mieszania stylów wykończenia, łączenia nowoczesnej linii wzorniczej z przedmiotem użytkowym powstałym przed laty, cechującym się walorem artystycznym, ręcznej rzemieślniczej roboty, pełnym życia i kunsztu, odzwierciedleniem inwencji twórczej autora przedmiotu użytkowego i też dekoracyjnego w jednym.
- Lotne związki organiczne, otóż firmy wytwarzające farby do wymalowań remontowanych wnętrz mieszkań pod klucz chwalą się parametrem niskiej emisyjności LZO, jako kancerogenu o wysoce prawdopodobnym działaniu rakotwórczym, interesujący w tejże materii jest np. wysokiej jakości Beckers Scotte (farba dedykowana także dla astmatyków), ale też produkt pod nazwą Anty formaldehyd z firmy Magnat (co ciekawe, neutralizujący LZO we wnętrzu), sprawa LZO to nie przelewki, wydziela go większość wszystkich wysoce przetworzonych materiałów wykończenia (plastiki, laminaty, kleje, lakiery / „śmierdziuchy”, czyli lakiery rozpuszczalnikowe, kosmetyki, a nawet detergenty), „sztuczność” włada dziś niestety światem, w wykończeniu pod klucz naturalnej sypialni, w której bądź co bądź spędzimy ok. 1/3 życia (podczas snu), unikajmy jej jak ognia, a zdziałać można tu naprawdę wiele.
- Inną kwestią pozostaje jonizacja powietrza, wszystko co sztuczne naładowuje je dodatnio, naturalne materiały, w tym doniczkowe rośliny zielone (choć uwaga, nie wszystkie są odpowiednie do sypialni), jonizują powietrze ujemnie, tj. zdrowo.
- Aura elektromagnetyczna, otóż to, o pełnej naturalności sypialni zapomnijmy, jeśli naprzeciw łóżka będzie wisiał wielki telewizor, szczególnie on generuje największe pole elektromagnetyczne, choć dotyczy to praktycznie każdego urządzenia elektrycznego, wątpiący, jak owo pole negatywnie wpływa na organizmy żywe, wystarczy że ustawi dwie identyczne rośliny doniczkowe; jedną z dala od tv, drugą np. nad nim, po roku gołym okiem zauważy różnicę w tempie wzrostu, pole elektromagnetyczne zmienia nawet strukturę powłoki malarskiej (pigmentację farby kolorowej), czego efektem jest linia „tłustej plamy” wzdłuż przewodów elektrycznych w ścianie (nieprzyjemny efekt powstaje jeśli warstwa tynku jest bardzo cienka, podczas remontu i usługi malowania przez firmę wykonawczą do usunięcia tylko czasowo).
Jako dygresja.
Naturalna sypialnia kojarzy się niewątpliwie ze zdrowym snem, dobre wyspanie zaś to podstawa dla pełnej regeneracji naszego organizmu (czytaj, dobrego życia w ogóle), właściwy przyjazny design, naturalne materiały wykończenia i adekwatna usługa firmy projektowej, owszem, są to istotne składniki, niemniej to nie wszystko, wertowanie do późnej nocy stron w laptopie, smartfonie zburzy zdrowy sen, niebieskie (rozbudzające) światło, efekt migotania ekranu (niedostrzegalny gołym okiem), zmiana architektury mózgu (zwłaszcza u młodych ludzi), spowodowana sposobem percepcji zawartości sieci i tegoż intensyfikacji, wszystkim tym robimy swojemu ciału bardzo źle, in minus wpływa to na całą sferę psychosomatyczną człowieka, w naturalnej sypialni, przed snem nasz organizm potrzebuje pełnego wyciszenia się od wszelkich bodźców, co najwyżej lektury książki czy konwersacji na luźne tematy kochających się małżonków, ciepłego słowa, krótkiej choć modlitwy, ew. zbliżenia intymnego spajającego związek, a maluch utulenia przez rodzica, co dla niego jest bezcenne, ważniejsze (choć nigdy tego nie powie) niż najlepsza zabawka.
Zapraszam również do lektury artykułów:
Optymalna / najlepsza lokalizacja sypialni w układzie mieszkania.
Styl pałacowy w sypialni?
Pomysł na podłogę w sypialni.
Opracował i opublikował: Wojciech Gośliński
Poznań, 28.06.2020