Trendy, nowatorskie rozwiązania, wyjątkowy design, chętnie z nich czerpiemy gdy urządzamy nasze wnętrza, w końcu każdy z nas pragnie czuć się komfortowo w swoim salonie, jako reprezentacyjnym pomieszczeniu domu, ponadto przyjmowanie gości w gustownie wykończonym pokoju dziennym, to splendor i satysfakcja. Zdarza się, że chcąc stworzyć oryginalnie urządzony salon wyposażamy go w zbędne nam rzeczy, dekorujemy nie do końca odpowiadającymi nam detalami, ubieramy to wnętrze w kolory widziane w magazynach wnętrzarskich czy u przyjaciół, kolory, co do których właściwie mamy wątpliwości. Salon, to wnętrze, w którym spędzamy w zasadzie najwięcej czasu z pośród wszystkich pomieszczeń domu, tutaj chcemy się odprężyć, uciec od zgiełku, nawału obowiązków, częstym błędem jest urządzanie salonu dla samego urządzania, wówczas zwracamy uwagę wyłącznie na mody, nawet jak nie całkiem nam pasują, to i tak je wdrażamy, a przecież to salon powinien służyć człowiekowi, nie na odwrót. Urządzanie salonu wyłącznie według wewnętrznych potrzeb oraz odczuć, salonu przyjaznego, funkcjonalnego, bardzo przez nas lubianego, to jest istota rzeczy, tylko w takim wnętrzu poczujemy się naprawdę szczęśliwi, a polubimy salon tym bardziej, jeśli będzie odzwierciedlał nasze wnętrze.
Jakich zasad zatem należałoby się trzymać, aby pokój dzienny oddawał charakter domownika?
Wyposażenie.
Swoboda, to właściwie podstawa, nigdy nie wyposażajmy salonu w przedmioty, których w żaden sposób nie będziemy wykorzystywać, nawet jak dostaniemy je za darmo, będą miały super atrakcyjny wygląd czy polecane będą przez przyjaciół, designerów, a jednak nie będziemy mieli do nich pełnego przekonania. Termin minimalizm w aranżacji wnętrz, to nie ascetyzm, ale wytworzenie komfortu nie poprzez umieszczanie często zbędnych, choć wizualnie ślicznych i efektownych detali dekoracyjnych i wyposażenia, ale właśnie urządzanie wnętrza według rzeczywistych potrzeb człowieka. Każdy element, tj. kanapa, szafa, komoda, ława czy nawet lampa, lustro, po pierwsze mają należycie służyć, a miejsce ich ustawienia nie może być przypadkowe, ergonomia idzie tu w parze ze względami estetycznymi, dobrze zagospodarowana przestrzeń, to oszczędność czasu i wygoda podczas wszelkich czynności jakie wykonujemy w salonie, meble nie mogą zagracić nam salonu, nie możemy też przedkładać ich atrakcyjnego wyglądu nad ich funkcjonalność. Sposób wykończenia i styl kanapy (tkanina, skóra, elementy drewniane), mebli (lakier, proste wzornictwo czy bardziej ozdobne), podłoga naturalna, laminat, płytka ceramiczna czy wykładzina, dodatki (poduchy, firany, obrazki, etc.), co do tych wszystkich detali nie możemy mieć najmniejszych wątpliwości, że całkowicie nam odpowiadają pod względem estetycznym i użytkowym, w innym razie nie będzie to „nasze wnętrze”, pośpiech jest tu złym doradcą, lepiej coś kupić dzień, tydzień później, niż szybko i źle, gdy mamy jakiekolwiek wątpliwości najlepiej się z tym „przespać”.
Kolorystyka.
Poprzez kolor uzewnętrznimy naszą osobowość, to kolor ścian jako baza aranżacyjna i tło całego wyposażenia będzie budował taki, a nie inny nastrój w salonie, mówimy o kolorach stonowanych, pastelowych, żywiołowych i pobudzających, zimnych czy ciepłych, apetycznych i cukierkowych, szlachetnych czy neutralnych, nadawanie im takich przymiotników nie jest przypadkowe, a wynika z percepcji poszczególnych barw. Kolory oddziałują na nas w ogromnej mierze, przy ich wyborze zdajmy się na naszą intuicję, podpowiedzi naturalnie szukajmy, przeglądając przykładowe wnętrza w magazynach, wzornik kolorów, jednak naszych upodobań nie odda w pełni żadna moda, decyzja musi wyjść z naszego wnętrza, zważmy, że człowiek jest jednością psychosomatyczną, tj. umysłu i ciała, co sprawia, że barwa wpływa na cały nasz organizm, nie rzadko mówimy „to jest właśnie mój kolor”, wcale nie musi podobać się projektantowi wnętrz czy sprzedawcy w sklepie, nie przejmujmy się tym, wyczucie smaku i gust, to wybitnie indywidualna kwestia.
Dekoracje.
Mniej, znaczy więcej, to złota zasada, przyjazne, nie męczące oczu i przy okazji eleganckie wnętrze nie powinno posiadać zbyt wielu rozpraszających dekoracji, kusi nas jednak sporo; oryginalny żyrandol, lustro czy obraz w zdobionej ramie, ceramiczny wazon, wzorzysty dywan, kolorowa zasłona, poduchy, jakaś tekstura na ścianie (np. tynk lub kamień dekoracyjny), namalowany motyw z szablonu malarskiego, fototapeta, a nawet intrygujący design mebli, oby nie wszystko na raz, tylko z umiarem. Konkretną ozdobą np. ścienną, dodatkami, mówimy jaki preferujemy styl, czy lubimy ekstrawagancję, klasykę czy też awangardę, poprzez określone dekoracje w znakomity sposób pokazujemy kim jesteśmy. Dobrze jest także pomyśleć o roślinach doniczkowych, choć jednej, ale charakterystycznej, rośliny zielone ożywią wnętrze naturalną energią, wydzielają zdrowe jony ujemne, zerknięcie na zieloną plamę kolorystyczną zawsze poprawi humor.
Światło.
Zróżnicowanie źródeł sztucznego światła w salonie, to właściwa inwestycja. Światło rozproszone, budujące pożądany klimat, wyraziste użytkowe, będą to m.in.: żyrandol, kinkiety, oczka halogenów ukryte w suficie podwieszanym g-k czy zabudowie ściennej, lampa stojąca, światło pasków Led (podświetlenie sufitu bądź ściany), zależnie od potrzeby uruchamiamy dany rodzaj światła. Wydźwięk salonu będzie kompletnie różny zależnie od użytego światła, które niezbędne jest do funkcjonowania, naszym oczom czy relaksowania się, ale źle dobrane światło, jego nadmiar lub niedomiar, w oczywisty sposób zakłócają funkcjonalność i przytulność wnętrza. A światło dla romantycznej duszy, to świece, nic im nie dorówna w kreowaniu niesamowitego, kojącego i tajemniczego klimatu.
Zapraszam do lektury innych ciekawych artykułów:
Salon, jako wnętrze ekologiczne.
Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 23.12.2013