Salon loftowy, wersja z awangardowymi; kolorystyką oraz sufitem.

Mieszkanie stricte loftowe to adaptacja pomieszczeń post przemysłowych, industrialnych na mieszkalne, powstający natomiast od podstaw budynek z „loftami” nawiązuje swoją charakterystyką do pierwowzoru, tj. „oryginalnych” loftów.
Jedne i drugie mieszkania oferują wyjątkowo wysokie sufity, sporą kubaturę, często bardzo duże przeszklenia, generalnie rzecz biorąc wydźwięk wnętrz zazwyczaj awangardowych w aspekcie rozwiązań, materiałów wykończeniowych, ogólnie designu.

W prezentowanej w tymże artykule koncepcji projektowej salonu…

wykończonego pod klucz, to kolor sprawuje funkcję pierwszoplanowego aktora aranżacji, uderza swoją ekspresją i wyrazistą wymową, energetyczna czerwień przełamana nieskazitelną bielą, skomponowana z głęboką, szlachetną czernią sufitu, wydaje się być czymś więcej niż tylko odważnym i nietuzinkowym rozwiązaniem, to bez mała awangarda przez duże A.
Żaden z wykorzystanych tutaj trzech czystych kolorów nie dominuje, paradoksalnie, w obrębie mocnego kontrastu, wręcz się uzupełniają, podkreślając się wzajemnie, na kole kolorów są bardzo od siebie oddalone, a jednak ich zestawienie w jednym remontowanym wnętrzu wydaje się nieco frapujące, może i trochę teatralne.
Czarny fragment sufitu, w niszy powstałej za sprawą podwieszenia wokół tego elementu sufitu g-k, prócz niespotykanego jak na tą płaszczyznę koloru, co interesujące, jakby nie pochłaniał w stu procentach światła, tj. przestrzeni, czego można by się spodziewać po czerni, zachowuje się jak czarna tafla lustra, wszystko się w niej odbija.
Ten zdumiewający efekt idealnie płaskiej powierzchni, tekstury niemalże lakieru w wysokim połysku, bez najmniejszych załamań, niedoskonałości, co przy wysokim połysku momentalnie byłoby widoczne, dla dużej, jednolitej płaszczyzny, jest do uzyskania wyłącznie przy zastosowaniu technologii sufitu napinanego, z wykorzystaniem odpowiedniego tworzywa i oczywiście usługi firmy, konkretnie w tej dziedzinie się specjalizującej.
Lśniąca czerń nie wydaje się przytłaczać, nie „pożera przestrzeni” tak jak czyniłaby to czerń w macie, ponadto poprzez okoliczność lustrzanego odbicia, daje niesamowitą iluzję wyciągnięcia wnętrza w górę, ponadto błyszczący sufit dodaje dynamizmu loftowemu pomieszczeniu.
Czarna, rozległa, monolityczna płaszczyzna napinanego sufitu, bez żadnych załamań, widocznych łączeń elementu wykończeniowego, dodatkowo lśniąca, na przekór swemu kolorowi, działa in plus w materii tworzenia przestronnych wnętrz, w których to dla osiągnięcia poczucia przestronności, wykorzystuje się właśnie ciągłe, jednolite, bezspoinowe i spore elementy tego samego materiału.
Niemniej jednak tak „ciężki” kolor na suficie, nawet w wariancie tekstury w połysku, trudno byłoby sobie wyobrazić we wnętrzu przygotowywanego mieszkania pod klucz o standardowej wysokości (2.60 / 2.70), natomiast salon w mieszkaniu loftowym stwarza warunki do eksperymentowania wręcz, kreowania rozwiązań, które uchodzą wyłącznie pomieszczeniom loftowym, mogącym poszczycić się sufitem o wysokości, bagatela 3, 3.5 metra.
Z kolei ognista i żywa czerwień jest wybitnie ciepłą barwą, zaś wszystko co ciepłe, iluzorycznie przybliża się do oczu obserwatora, toteż w niewielkim pomieszczeniu, dodatkowo tak intensywna barwa zmniejszałaby je optycznie i też poniekąd przytłaczała, nie ma jednak to większego znaczenia w przestronnym wnętrzu, jakim jest salon loftowy, który w pojedynkę może mieć większy metraż niż niejedno poznańskie mieszkanie / kawalerka.
Salon o charakterystyce loftowej, daje zatem potencjalnie więcej możliwości aranżacyjnych, swobody firmie projektowej w materii urzeczywistnienia inwencji twórczej architekta wystroju wnętrz, w tym remontu i wykończenia mieszkania pod klucz.
Jakkolwiek oczywistym ograniczeniem pozostanie stylistyka wnętrza loftowego, w którym to trudno byłoby zaimplementować nutę klasyczną, retro czy rustykalną, loft lubi nowoczesną formę (co do designu czy zastosowanych materiałów, technologii), często o surowym wydźwięku, lecz wysublimowanym, eleganckim, dającym odczucie komfortu, lubi też naturalne materiały (w tym projekcie to drewniana podłoga, ława, ścienna dekoracja z rattanu, rośliny doniczkowe) i minimalizm (praktycznie, przestronnie, dekoracji jak na lekarstwo), szczyptę stylizacji industrialnej (tutaj akurat lampy), nierzadko też nutę slow, może i techno, pop art.

Projekt aranżacji wnętrza loftowego…

wymaga od projektanta szczególnego wyczucia estetycznego w materii koherentności stylistycznej, skoro zazwyczaj są to spore przestrzenie, nie mogą być upstrzone mnogością detali wykończeniowych i wyposażenia, to z kolei generuje taką okoliczność, że zastosowane w salonie loftowym elementy wykończeniowe będą raczej obszerniejsze niż mniejsze, o mocniejszej wymowie, bardziej charakterystyczne, definiujące przez to wybitnie wizaż i klimat w pomieszczeniu.
Umiejętności zatem dla zaprojektowania loftu projektant nie może mieć takich sobie, a raczej wyższych lotów, ma je do zaoferowania pani Anna, projektantka pracująca w naszym zespole, kreuje odbiorcom naszych usług remontowych atrakcyjne przestrzenie jako odzwierciedlenie swoich pasji.

Zainspiruj się również innymi publikacjami:

Płytki ceramiczne jako wykończenie podłogi salonu.

Blacha dla udekorowania ściany w salonie.

Opracował i opublikował: Wojciech Gośliński

Poznań, 10.03.2022