Chłodny, ale wyrafinowany wystrój salonu.

Salon o charakterystycznym wyglądzie uzyskamy stosując proste w formie, lecz odważne elementy dekoracyjne, które muszą być zarazem bardzo sugestywne. Ta aranżacja, to miłe dla oka, modne, dobrze ze sobą korespondujące i bardzo uniwersalne kolory, jak biel, popiel, beż i czerń oraz geometryczne, czytelne kształty, widzimy tu także nowatorskie materiały wykończeniowe na ścianie z telewizorem, nie ma tutaj przesytu dekoracji oraz koloru dominującego, wnętrze nie jest zbyt pretensjonalne ale pełne ekstrawagancji i szyku. Formowanie przestrzeni tego salonu nie na co dzień stosowanymi detalami wykończeniowymi, ich wzornictwo oraz wykorzystana kolorystyka, daje pewność, że pomieszczenie to nigdy nam się nie opatrzy, codziennie nas zachwycając, jednocześnie będzie zawsze na topie.

Niewątpliwym novum jest zastosowanie błyszczącego, czarnego, hartowanego szkła dekoracyjnego na całej ścianie „telewizyjnej”, składa się z kilku kawałków połączonych na styk. Idealnym kontrastem dla tafli szkła pod względem koloru, faktury oraz materiału są ogromne, mocno matowe, kremowe płytki ceramiczne z delikatnym piaskowym wzorem o wymiarze 60x120cm, obłożono nimi asymetryczny w odniesieniu do szklanej powierzchni wypust oraz masywnie wyglądającą półkę o grubości 20 cm, obydwa wykonane są z lekkiej zabudowy z płyt g-k, płytki na narożnikach obowiązkowo fazowane są pod kątem 45º. Ściana naprzeciw telewizora, to tapeta flizelinowa w modne paski, jej barwy są powieleniem wszystkich detali wystroju salonu, a na niej obrazek w aluminiowej, matowej ramce, to celowa abstrakcja. Białe, półmatowe, koniecznie wielkoformatowe płytki z gresu szkliwionego na podłodze, doskonale podkreślają ciemny kolor kanapy, fotela i pufy, obłożonych grafitową ekoskórką. Biało-czarny akrylowy dywan, stoliki z błyszczącym laminatem i aluminiowymi nóżkami pod nietuzinkowe lampy z biało-czarnymi kloszami i ława z blatem z półmatowego szkła, z trójwymiarową, laminowaną fototapetą na cokole, to dodatki perfekcyjnie korelujące z resztą. Wykończenie sufitu, tj. elementu zawsze odkrytego, więc widocznego, nie może być przesadne ani zbyt ubogie, aby pozostałe powierzchnie nie były za nadto dominujące, jest to częściowe, dwupoziomowe jego podwieszenie płytą g-k, z zainstalowaniem oświetlenia halogenowego, cały sufit pomalowany jest matową farbą, na którą nałożono delikatną, szarą zacierkę, centralne oświetlenie salonu, to rozłożysty, ultranowoczesny plafon z kilkudziesięcioma świetlówkami w kształcie cienkich rurek. Projekt zdecydowanie przeznaczony jest dla ludzi otwartych na nowe idee i nieszablonowe rozwiązania w wykańczaniu wnętrz.

Zainspiruj się innymi publikacjami:

Salon – wyraziste i oryginalne wnętrze.

Salon – minimalizm a funkcjonalność.

Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 23.12.2012