Wybór koloru, wielkości czy faktury płytek ceramicznych, to jedno, druga sprawa, to sposób ułożenia wybranych przez nas płytek, tak, aby nasza łazienka czy podłoga w salonie, przedpokoju lub kuchni sprawiała wrażenie estetycznej i dobrze przemyślanej. Istotny jest tu każdy szczegół, jak przebieg spoin (fug), umiejscowienie względem płytek np. wyposażenia łazienki, urządzeń, otworów drzwiowych, wnęk, mebli etc. Zachowanie symetrii i harmonii ułożenia płytek wpływającej na odczucie estetyczne jest bardzo ważne. Na początku musimy zdecydować, które miejsce na ścianie lub podłodze będzie najbardziej wyeksponowane i od tego miejsca rozpocząć planowanie układania pełnych płytek (np. okolice kominka, szerokie przejście do sąsiedniego wnętrza, odsłonięta krawędź podłogi naprzeciw drzwi wejściowych itd.), układ płytek na ścianie definiuje nam jej szerokość względem szerokości płytki, oczywistym jest unikanie wąskich, psujących cały efekt docinek, wystarczy wówczas przesunąć płytki w prawo lub lewo, wyznaczając środek symetrii, aby docinki po obu stronach miały te same szerokości, choć docinki nie koniecznie muszą być wówczas równe, najważniejsze jest tutaj, żeby docinka nie była zbyt wąska, a jeśli już jest, to ukryta była pod meblem, w mało widocznym zakamarku czy za jakimś elementem na ścianie. Najlepiej jest, aby docinki na ścianie wypadały w narożnikach wklęsłych, a nie w wypukłych, nie należy ich też planować przy drzwiach, bo źle wyglądają, na podłodze zdecydowanie unikajmy docinek przy progu drzwi. Jeśli układamy płytki do samego sufitu, a mało prawdopodobne jest, że akurat wysokość pomieszczenia będzie wielokrotnością wymiarów płytki, wówczas należy dociąć taką wysokość cokoliku (najniższego rzędu płytek), aby najwyższy rząd (przy suficie) był z całych płytek, jeśli chcemy, aby wszystkie rzędy były z całych płytek, wystarczy wówczas obniżyć sufit płytą g-k, o tyle, ile zostanie wolnej ściany między najwyższym rzędem płytek, a pierwotnym sufitem. Jeśli format płytek na ścianie oraz podłodze będzie taki sam lub płytka podłogowa jest dwa razy większa od ściennej, wtedy warto ułożyć płytki tak, aby fuga na ścianie przechodziła w fugę na podłodze, minimalne przesunięcie fugi na ścianie względem fugi na podłodze wygląda nieestetycznie, rozwiązaniem jest odpowiednie przesuniecie całej podłogi, jednak należy to uwzględnić na etapie planowania ułożenia płytek, bo układanie płytek zaczyna się właśnie od podłogi.
Jakie mamy sposoby układania płytek?
Wzorów ułożenia płytek ceramicznych jest sporo, zwykle jednak wzór czy ornament płytki, ale też projekt, rodzaj i wielkość pomieszczenia narzuca nam określony wzór układania, wymieńmy tutaj podstawowe:
– zdecydowanie najpopularniejszy jest „ UKŁAD PROSTY ”, ze względu nie komplikowania etapu projektowania i samego układania, jak i z powodów finansowych (koszt projektu, wykonania, optymalnej ilości odpadów), jest to układanie płytek równolegle do krawędzi płaszczyzny, fugi przecinają się, tworząc krzyże.
– o wiele mniej popularny jest „ UKŁAD KARO ”, tu siatka fug ustawiona jest pod kątem 45 stopni względem ścian, nadają się do tego wyłącznie pomieszczenia o harmonijnym, regularnym kształcie, o w miarę symetrycznej podłodze w formie prostokąta, kwadratu, o ścianach łączących się pod kątem prostym, np. rozłożysty salon, podłoga w kuchni, holu. Tu właściwe rozplanowanie ułożenia płytek jest wyjątkowo ważne, należy uwzględnić wszelkie wnęki, zakamarki czy otwory drzwiowe, ilość odpadów jest wyraźnie większa w porównaniu do układu prostego (zwiększa się jeszcze bardziej przy pomieszczeniu o nieregularnym kształcie), a praca jest bardziej czasochłonna.
– ciekawą, wizualnie bardzo wdzięczną propozycją, jest „ UKŁAD MIJANKOWY ”, gdzie kolejne rzędy płytek przesunięte są w stosunku do poprzednich, jeśli takie przesunięcie wyniesie połowę długości płytki, wtedy mamy do czynienia z układaniem w cegiełkę. Etap projektu i wykonania nie jest skomplikowany, zużycie materiału jest wprawdzie większe, niż w układzie prostym, nie generuje jednak specjalnie dodatkowych kosztów.
– trochę bardziej absorbującym sposobem układania, też bardzo efektownym, będzie „ UKŁAD MIESZANY ”, tutaj większe płytki układa się w połączeniu z mniejszymi, powstaje wtedy efekt przesunięcia w obu kierunkach.
– wyższa „szkoła jazdy”, to „ UKŁAD MODULARNY ”, jest to połączenie płytek różnej wielkości, duże płytki muszą być wielokrotnością wymiarów mniejszych, proporcje ilościowe formatów są tu zachowane, dodatkowo należy zachować tutaj szerokość fugi określoną przez producenta danej kolekcji.
Wzory ułożenia płytek można ze sobą mieszać, może dać to zaskakujące efekty, np. środek salonu może być ułożony w karo, a okalać go będzie już układ prosty płytek, np. w odmiennym kolorze bądź ornamencie.
Rozplanowanie rozmieszczenia płytek szczególnie na ścianach jest czasochłonne i wymaga sporej uwagi, należy uwzględnić nie tylko szerokość ścian, wnęk, wysokość czy usytuowanie wyposażenia (stelaż podtynkowy, umywalkę czy punkty świetlne można odrobinę poprzesuwać tak, aby pasowały do wielkości płytek i przebiegania fug), trzeba też wziąć pod uwagę czy lustro ma być wklejone w powierzchnię nie opłytkowaną, ważna jest grubość płytki i warstwy kleju, sprawdzić musimy czy ściany trzymają pion, tu wyliczenia muszą być bardzo dokładne. Najlepszy efekt, to fugi schodzące się idealnie jedna w drugą, które mają dokładnie np. 2mm, jest to do osiągnięcia przy płytkach rektyfikowanych (krawędzie tych płytek nie są zaokrąglone, jak przy płytkach kalibrowanych, są one obrabiane mechanicznie dla uzyskania możliwie precyzyjnej powtarzalności wymiarów, tolerancja ok. 0.2mm).
Sprawdź podobne publikacje:
Wielkoformatowe płytki ceramiczne.
ABC wyboru płytek ceramicznych.
Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 14.10.2012