Płytki wielkoformatowe wymagają zgoła innego podejścia przy ich układaniu, które jest bardziej absorbujące i wymagające większej precyzji niż przy układaniu płytek o niewielkich formatach. Niegdyś za wielkoformatowe uważano już płytki 30×60 cm, obecnie wielki format to minimum 60×60, a są też 90×90, 60×120, 90×180 i większe, bardzo duże płytki wymagają sporych powierzchni na których się je układa, choć nie jest to regułą.
Płytki wielkoformatowe potrzebują szczególnego przygotowania podłoża, musi być bardzo równe i stabilne, w przypadku posadzek często niezbędne jest wykonanie cementowej wylewki samopoziomującej, różnica poziomów powinna być nie większa niż 3 mm na odcinku 2 m, posadzka musi być odpylona, bez zarysowań czy pęknięć, zaś klej najodpowiedniejszy będzie półpłynny, chodzi o etap odpowiedniego dociskania płytki do podłoża, spora powierzchnia płytki w przypadku standardowego kleju przekłada się na wygenerowanie odpowiednio wysokiej siły aby można było płytkę należycie docisnąć, klej półpłynny zdecydowanie ułatwia to zadanie, aczkolwiek należy zachować tu ostrożność i wysoką precyzję, wielki format powoduje że najmniejszy błąd tj. zbyt duże dociśnięcie płytki względem sąsiedniej uwidacznia się w postaci uskoku, a podnoszenie wtedy płytki która przyssała się do półpłynnego kleju to karkołomna sprawa, tutaj ułamek milimetra to błąd, a dodatkowo pokazuje go ostra krawędź płytki, która zazwyczaj jako płytka gresowa jest rektyfikowana, oznacza to że wszystkie boki są mechanicznie szlifowane w fabryce dla uzyskania tolerancji wymiarów rzędu zaledwie 0.2 mm.
Klej półpłynny będzie dobry tylko do posadzki, zaś na powierzchnie pionowe musi być stosowany zwykły klej odkształcalny, podłoże jak i warstwa kleju muszą być wtedy prawie tak równe jakby robiła to maszyna. Właściwa szczelina stanowiąca jednocześnie dylatację w przypadku płytek wielkoformatowych jest tym bardziej istotna, gdyż im większy rozmiar płytki tym mocniej ona pracuje pod wpływem zmian temperatury, układanie płytek na styk to spore ryzyko ich popękania.
O ile w przypadku płytki układanej na ścianie dopuszczalne są niewielkie puste przestrzenie, o tyle na posadzce między płytką a podłożem nie może ich być w ogóle, całą przestrzeń między płytką a podłożem musi wypełniać klej, gdyż płytki wielkoformatowe pod naciskiem mocno się uginają, poza tym przy wykładaniu płytką wielkoformatową sporych powierzchni posadzki należy zważyć czy w podłożu zastosowano warstwę izolacyjną, która zmniejsza odporność posadzki na kurczenie i może generować pękanie podłoża i zatem też płytek, rozwiązaniem jest zatopienie stalowej siatki w warstwie wylewki samopoziomującej.
Powierzchnie silnie nasłonecznione sprawiają że płytki poddane będą rozszerzalności cieplnej, która rośnie proporcjonalnie do ich wielkości, zatem spoina powinna mieć adekwatną szerokość np. 3-4mm, najlepiej jak każde 5-6 m2 powierzchni podłogi np. na tarasie, rozdzielona będzie pasami dylatacyjnymi, które zamiast fugi wypełnione będą np. pianką polistyrenową, silikonem, dylatacje naturalnie niezbędne są również we wszystkich stykach okładziny ceramicznej z przegrodami, czyli w progach drzwi, przy ścianach.
Dla płytek wielkoformatowych układanych na podłodze aby swobodnie pracowały zalecany jest klej odkształcalny klasy S1, natomiast w przypadku posadzki z ogrzewaniem podłogowym czy posadzki która poddawana będzie sporym obciążeniom sugerowany jest klej wysoko odkształcalny klasy S2.
Przy układaniu na podłodze płytki np. 30×60 cm można stosować metodę kombinowaną, tj. nakładanie kleju na podłoże oraz na płytkę, ale w przypadku większych płytek np. 60×120 cm będzie to spory problem, bo możemy wtedy nie docisnąć takiej płytki, gdyż zabraknie odpowiedniej siły nacisku, jedyną alternatywą jest klej samorozpłynny czyli upłynniony, który nakłada się wyłącznie na posadzkę.
Remontowanie i wykańczanie wnętrz przy użyciu płytek wielkoformatowych jest coraz bardziej popularne, to nie tylko ekstra design, optyczne powiększenie powierzchni wykładanych dużymi płytkami, ale też względy praktyczne, gdyż im większe płytki, tym mniej trudnej w utrzymaniu zaprawy fugi cementowej wypełniającej spoiny.
Sprawdź także artykuły:
Jak konserwujemy szkliwione płytki ceramiczne?
Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 29.01.2015