Podłoga w remontowanym mieszkaniu pod klucz stanowi kluczowy detal wykończenia, definiujący stylizację oraz wpływający na klimat, wykorzystanie nietuzinkowych rozwiązań oraz materiałów, ich umiejętne połączenie, może skutkować wykreowaniem estetycznej, fantastycznej i unikatowej przestrzeni mieszkalnej.
Sześciokątne płytki ceramiczne o kształcie plastra miodu, charakteryzują się oryginalną formą przestrzenną wyrażoną przez format, o wyraźnie naturalnym wydźwięku, wynikającym z ich harmonijnego i przyjemnego dla oka kształtu, zaprojektowanego nie przez człowieka a Matkę Naturę, wpasowują się w stylizację wykończenia nowoczesną, z nutą awangardy, także w aranżacjach loftowych, skandynawskich czy glamour, na podłodze szczeliny między płytkami tworzą zgrabny i finezyjny wzór, dodatkowo dekorujący każde remontowane wnętrze, wzór nie chłodny, techniczny, geometryczny i minimalistyczny, jaki generuje siatka szczelin płytek prostokątnych; kwadratowych albo podłużnych.
Deseń płytek heksagonalnych może być przeróżny; od jednobarwnej opcji po imitacje drewna, kamienia albo betonu, od paru lat trend na ten rodzaj płytki wymusił na firmach wytwarzających płytki rozszerzenie oferty o heksagon, płytki ułożone na podłodze same w sobie oddziałują sporym ładunkiem oryginalności i subtelnej elegancji, lecz jeszcze na wyższy poziom w sferze wysublimowanego designu wkracza ich połączenie z zupełnie innym rodzajem podłogi.
Skorzystanie z tej opcji jest poniekąd odejściem odbiorcy usługi oraz firm designerskich od stereotypów oraz konformizmu w wykończeniach pod klucz wnętrz mieszkań, choć nadal jako niszowe rozwiązanie, w realizacjach remontowych w Poznaniu łączenie heksagonu z drewnem staje się coraz popularniejsze, dając niemalże nieograniczone możliwości aranżacyjne, komponowanie układu linii płytek przechodzących w drewno zależy od indywidualnych preferencji, nie ma tutaj utartego szablonu, szczególnej konieczności zachowania proporcji, schematu wyznaczania linii łączącej płytkę z drewnem, dozwolona i zalecana jest pełna swoboda, choć z zachowaniem pewnych kanonów we wnętrzarstwie, wizaż zależy od wyobraźni i inwencji twórczej projektanta wnętrz i odbiorcy usługi aranżacji mieszkania pod klucz.
Heksagon narzuca jednak na firmę wykonawczą, płytkarza oraz projektanta pewne ograniczenie natury estetycznej, płytka najefektowniej oddaje swój kształt, jeśli łączy się z podłogą mającą format podłużnych desek, komponowanie tej płytki z parkietem ułożonym w jodełkę byłoby oczywistym błędem, aczkolwiek to kwestia gustu.
Heksagonów się nie przycina, cały urok polega na zachowaniu pełnego formatu płytki na styku z drewnem, to ono zostaje odpowiednio przycięte, co prawda duży format płytki in plus wpływa na przestronność wnętrza, nadając głębi podłodze, lecz w opcji łączenia heksagonu z drewnem, płytka o przekątnej ponad 50 cm nie da tego efektu delikatnie i bajecznie wyglądającej linii łączenia, dlatego lepsza będzie płytka o średnim formacie, z przekątną ok. 20 cm, dając więcej możliwości w formowaniu linii łączenia, z kolei mały format heksagonu, przypominający mozaikę o przekątnej 5 – 6 cm, nie za bardzo by się sprawdził w opcji łączenia z drewnem, deska warstwowa z tak krótkimi liniami cięć, nie wyglądałaby zbyt estetycznie.
Płytka heksagonalna, tworząc na podłodze sugestywny i wyraźny wzór, odmienny od tych, jakie zazwyczaj tworzą pozostałe podłogi w mieszkaniu, jest dosyć wyrazistym detalem wykończenia, nadającym przestrzeni mieszkalnej charakteru, poprzez swoją zdobniczą moc najlepszy efekt się osiągnie, jeśli potraktuje się ją jako akcent we wnętrzu, choć stanowić może interesujący motyw przewodni usługi aranżacji i remontu mieszkań, jednak tylko na zasadzie odpowiednio dużej „plamy” na podłodze, odmiennego desenia, koloru i oczywiście formatu.
Obydwa materiały; płytka ceramiczna oraz drewno, należą do materiałów naturalnych, przez to doskonale ze sobą korespondują, wykończona nimi podłoga nabierze naturalnego powabu, zawsze będzie zachwycać swoją wyjątkowością, gdyż identycznego wzoru linii łączenia heksagonu z drewnem nie powtórzy się nigdzie indziej, taki design wprowadzi do wnętrza pierwiastek rzemiosła artystycznego, z rozmysłem wyznaczona i zaprojektowana linia łączenia, w efekcie końcowym ma uruchomić u obserwatora reakcję emocjonalną, podobnie jak dzieło sztuki zachwycić ma kunsztem plastycznym i co jest kluczowe, precyzją wykonania usługi, stanowiąc wizytówkę firmy wykonującej remont.
Linia przejścia płytek w drewno jest płynna, organicznie poszarpana, lawirując jak żywy organizm, dodaje podłodze ekspresji i naturalnej wymowy, toteż idealnie wpisze się też w eko aranżację, ponadto dorzuci pazura aranżacyjnego we wnętrzu, rozwiązanie jest na tyle uniwersalne, że można je zaimplementować zarówno w stylizacji swojskiej, kameralnej, jak też co bardziej dynamicznej i nowatorskiej.
Linia łączenia płytek i drewna może subtelnie wyznaczać różne strefy w otwartym planie mieszkania, zazwyczaj oddzielając kuchnię, jadalnię czy przedpokój od salonu, jakkolwiek płytka średniego formatu, o przekątnej ok. 20 cm, może się niezbyt dobrze prezentować w zbyt obszernym wnętrzu.
W poznańskim mieszkaniu, domu z kuchnią, jadalnią o metrażu dużo powyżej 20 m2, powinno się celować w większą płytkę, o przekątnej powyżej 50 cm, duża płaszczyzna podłogi poszatkowana drobnym wzorem fug może dać efekt jej zacieśniania, nie dając oczekiwanego efektu zdobniczego.
Połączenie ceramiki i drewna to kontrast tekstury i desenia, nie powinien być zbyt kontrowersyjny, drapieżny i ostry, a taki by wyszedł przy przejściu np. z drewna w kolorze palisander, heban w białą płytkę, kontrast oczywiście musi mieć miejsce, gdyż podkreśli walory obu rodzajów połączonych podłóg, lecz powinien być on dość miękki, wysmakowany i subtelny, tak aby zróżnicowana barwa i deseń dwóch rodzajów podłóg w jednym wnętrzu nie drażniły oczu, stanowiąc przy tym spójność stylistyczną z pozostałymi detalami wykończenia.
Podkreślenie desenia drewna, jego rysunku i barwy, powinno się odbyć w oparciu o jednolity kolor sąsiadującego z drewnem heksagonu, także kolekcji płytek w kilku koherentnych kolorach, ewentualnie płytek o bardzo delikatnie zaznaczonym wzorze, jeśli płytki miałyby wyraźnie zaznaczony wzór, wówczas kontrast desenia drewna i płytki ulegnie zaburzeniu, nie będzie tak efektowny.
Dla majstra / płytkarza oraz parkieciarza z firmy remontowej, połączenie płytki heksagonalnej z drewnem (deską warstwową czy parkietem) nie stanowi żadnego przeciwwskazania technicznego, chociaż wykonanie usługi nakłada konieczność nieco innego podejścia do tematu.
Detalem wybitnie wpływającym na efekt estetyczny są szczeliny między płytką a drewnem, tutaj nie można pójść na skróty, owe szczeliny muszą być równe, wszystkie tej samej szerokości, poza tym płaszczyzna płytek musi idealnie schodzić się z płaszczyzną drewnianej podłogi, jakiekolwiek niedociągnięcia w tej materii skutkowałyby zepsuciem całego przedsięwzięcia, szczelin nie zakrywa się listwą progową, która zniweluje również niewielki uskok między płytką a drewnem, listwę stosuje się wyłącznie przy łączeniu z drewnem płytek bokami tworzących linię prostą, przy heksagonie wypełnienie szczelin wykonuje się korkiem, najlepiej w płynie albo klejem uszczelniaczem, krawędź przycinanej deski jest odkryta, toteż od parkieciarza wymaga super precyzyjnego cięcia drewna.
Niemniej tak samo wiele zależy od dokładności płytkarza, płytki heksagonalne średniego formatu (a takie dają najlepsze efekty w tworzeniu płynnego przejścia z drewna w ceramikę) mogą mieć grubość 6 – 7 mm, deska warstwowa zaś ma grubość 14 mm a parkiet egzotyczny między 15 a 22 mm, drewno mocuje się na klej kontaktowy (dochodzi warstwa o grubości tylko ok. 1 mm), różnica między grubością heksagonu a drewnem może więc wynieść od 7 aż do 16 mm, a założeniem jest idealne spasowanie poziomu płytki i drewna, przy grubszej warstwie kleju pod płytką zachodzi ryzyko jego miejscowego skurczenia podczas schnięcia fizycznego, płytki heksagonalne niekiedy więc wymagają ich układania z wykorzystaniem systemu klipsów poziomujących, poza tym bezwzględnie potrzebna będzie jedna deska, jako wzór, która przy układaniu płytek wyznaczy potrzebną ich wysokość.
Łączenie płytek heksagonalnych, z założeniem pozostawienia ich formatu, czyli bez ich przycinania, z podłogą pływającą, zarówno paneli laminowanych, winylowych, z korka bądź paneli deski warstwowej, z logicznych i technicznych przyczyn jest wykluczone, szerokość szczelin dylatacyjnych każdej podłogi pływającej może ulegać zmianie (praca podłogi m.in. pod wpływem zmian wilgotności), toteż na łączeniu z płytkami zakrywa się je listwą nawierzchniową, przy łamiącej się linii łączenia z heksagonem, ze względów estetycznych i też technicznych, nie wchodzi to w grę, jedynym oczywistym wypełnieniem szczelin pozostaje korek, względnie klej uszczelniający, nie do zastosowania przy podłodze pływającej, a tylko klejonej do podłoża, listwa z perforacją mocowana na stałe do płytki to też rozwiązanie tylko dla prostej linii łączącej płytki z drewnem.
Na ostateczny efekt wpływ ma nie tylko projekt, wybranie efektownej płytki i drewna, istotna jest precyzja wykonawcza najętej firmy remontowej, wykonanie idealnie wykończonego łączenia heksagonu z drewnem jest relatywnie dość czasochłonne, szczególnie praca parkieciarza spowodowana docinaniem kształtu heksagonu może trwać dwa razy dłużej niż w opcji standardowego wykończenia podłogi deską, parkietem, zatem inwestor musi się liczyć z wyraźnie wyższym kosztem wykonania estetycznego łączenia; usługi układania płytek oraz klejenia panela drewnianego, parkietu.
Płytki heksagonalne alternatywnie można połączyć z płytami LVT (winyl) czy płytami z korka, klejonymi do podłoża, ale wymagać to będzie zrobienia wylewki samopoziomującej pod owe płyty, są dość cienkie (mają ok. 3-4 mm grubości), heksagon można też teoretycznie połączyć z podłogą bezspoinową np. z posadzką żywiczną, betonową, z mikrocementu w ramach usługi firmy w tym wyspecjalizowanej, lecz w przypadku wylewania mas dekoracyjnych obarczone jest to ryzykiem niepowodzenia, otóż najpierw układa się płytki, są ułożone wg poziomicy, która ma jakiś margines błędu, wylanie zaś posadzki żywicznej, betonowej, to rozlanie masy, która układa się pod wpływem grawitacji, w efekcie nawet przy zachowaniu największej precyzji podczas prac, może się zdarzyć, że płaszczyzny płytek oraz wylanej masy nie wszędzie będą się idealnie schodziły, co byłoby de facto katastrofą, dlatego najefektywniejsze i najbezpieczniejsze podczas prac remontowych i usługi wykończenia podłóg poznańskich mieszkań pozostaje łączenie heksagonu z drewnem klejonym do podłoża.
Przeczytaj inne artykuły:
Jakie są różnice między gresem szkliwionym a polerowanym?
Jakie formaty, tekstury i wzory płytek ceramicznych są dziś na topie?
Błędy popełniane podczas przygotowywania podłoża pod płytki.
Płytki kamienne – klasyfikacja i zastosowanie w wykończeniu wnętrz.
Autor opracowania: Wojciech Gośliński
Opublikowano: 25.04.2019
układanie płytek, to tylko jedna z pozycji w naszej obszernej ofercie