Ogrzewanie ścienne zaliczane do płaszczyznowego, podobnie jak jest nim ogrzewanie podłogowe, nie jest tak popularne jak ogrzewanie zainstalowane w posadzce, w aglomeracji poznańskiej należy wręcz do rozwiązań niszowych podczas remontów i wykończenia wnętrz przestrzeni mieszkalnych, nie bez powodu, gdyż wg obowiązujących definicji, ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się wyższą sprawnością, ciepło przekazywane jest od dołu, z całej płaszczyzny podłogi ku górze, to najbardziej wydajny system, ogrzewanie ścienne działa podobnie, lecz prawa fizyki determinują jego odrobinę gorszą sprawność, ruch ogrzanego powietrza jest trochę inny, ale sprawa nie do końca jest taka jasna, wg wielu analiz fizycznych właściwości substancji budynku determinujących bilans cieplny mieszkania i zużycie energii na jego ogrzanie, o dziwo, to ogrzewanie ścienne jest bardziej ekonomiczne, mechanika działania polega na tym, że straty ciepła „uciekającego” na zewnątrz, równoważone są bezpośrednio na przegrodzie (ścianie zewnętrznej), na której zainstalowane jest ogrzewanie ścienne, nie są bilansowane wewnątrz, jak jest to w przypadku innych systemów grzewczych, metoda takiego ogrzewania to wcale nie najnowsza technologia, system pod nazwą hypocaustum, znany był już 2500 lat temu.
Sprawność ogrzewania podłogowego nieznacznie się pogarsza przy wykończeniu podłogi drewnem, bądź co bądź naturalnym izolatorem, zaś oddawanie ciepła poprzez tynk, za którym znajduje się ogrzewanie ścienne, nie jest niczym zakłócone, biorąc zaś pod uwagę wiele innych czynników, także innowacyjne rozwiązania, o których mowa poniżej, nie jest już tak oczywisty stan rzeczy, dlaczego ogrzewanie ścienne jest mniej popularne niż podłogowe.
Ogrzewanie ścienne ma niejedną zaletę, jest stosowane w wielu sytuacjach, w których to podłogówka w ogóle nie wchodzi w grę, jakie to przypadki?
Przyjmijmy, że remont i usługa aranżacji domu lub mieszkania nie zakładają istnienia widocznych elementów grzewczych, tj. grzejników, gdyż zależy nam na estetycznych rozwiązaniach, lecz z różnych względów technicznych czy ekonomicznych, nie ma opcji zainstalowania wodnego ogrzewania podłogowego, przeszkodą będą np. dopiero co zrobiona droga podłoga w lokalu zakupionym z rynku wtórnego, inny przypadek to zdecydowanie się na likwidację grzejników, gdy posadzka w nowo budowanym domu lub mieszkaniu jest już wylana, a nie chcemy elektrycznej maty grzejnej, tylko wersję wodną, wówczas ogrzewanie ścienne jest jak znalazł, jest montowane pod tynkiem ściennym, najlepiej na ścianach zewnętrznych, inaczej niż ogrzewanie podłogowe, nie musi być wyizolowane termicznie od ściany (co jest konieczne przy „podłogówce”).
W nowym, poznańskim mieszkaniu deweloperskim do usługi wykończenia grzejniki to często utrapienie dla ergonomicznego urządzenia przestrzeni, są niekiedy tak usytuowane, że lepiej gdyby ich nie było, przeszkadzają w tym albo tamtym, lecz przecież czymś pomieszczenie musi być ogrzewane, opcja aby zrobić wodne ogrzewanie podłogowe nie ma racji bytu, byłyby to zbyt duże koszta remontu, skuwania całej posadzki, wynoszenia gruzu, dostarczenia nowej posadzki, ale nie wchodzi to w grę nawet w domu jednorodzinnym, w którym są zrobione nowe posadzki, ponadto podczas skuwania posadzki istniałaby też ewentualność uszkodzenia znajdujących się pod nią instalacji, takie modyfikacje co najwyżej wykonuje się wyłącznie w łazience, która stanowi zwykle mniej niż 10% powierzchni lokalu mieszkalnego.
Jako alternatywa istnieje technologia umożliwiająca ukrycie grzejnika specjalnej konstrukcji w warstwie jastrychu, w posadzce montuje się wówczas kompatybilne z grzejnikiem koryto, po wykończeniu podłogi instalowana jest kratka zasłaniająca ów grzejnik, lecz wymaga to również skuwania fragmentu posadzki, a każda wibracyjna metoda usuwania posadzki działa in minus na zachowanie zwartości pozostawionej posadzki, to rozwiązanie ma jedyny sens realizacji, gdy jeszcze przed wylaniem posadzki, ustalimy z deweloperem, oczywiście za odpowiednią dopłatą, że zamontuje w warstwie jastrychu owe grzejniki, minusem tego rozwiązania jest istnienie wzdłuż okna kratki w podłodze, dla entuzjastów gładkich, monolitycznych powierzchni, może to być dyskomfortem.
Instalując zaś ogrzewanie ścienne zapominamy o problemie ingerowania w podłogę, charakteryzuje się ono brakiem widocznych podłączeń instalacyjnych, tutaj warto na etapie zakupu mieszkania lub domu, które są jeszcze w trakcie budowy, wydać dyspozycję deweloperowi, firmie remontowej, aby nie tynkowano tej ściany lub ścian, na których planujemy ogrzewanie ścienne, będą wytynkowane dopiero po zainstalowaniu elementów grzejnych.
Ogrzewanie ścienne naturą rzeczy umieszczamy na takiej ścianie, która nie będzie zakryta zabudową meblową, wskazana jest zewnętrzna, idealnie nadaje się do tego ściana okienna, choć w pojedynkę może mieć za małą powierzchnię dla zaspokojenia cieplnego pomieszczenia.
Elementy grzejne są przykryte tynkiem, promieniują ciepłem płaszczyznowo, ciepło głównie promieniuje, w mniejszym stopniu unosi się w górę wzdłuż ściany opadając potem na pomieszczenie, jak sprawa ma się przy grzejniku zamontowanym pod parapetem, ponadto ciepło o niższej temperaturze jest przekazywane do wnętrza równomiernie przez całą powierzchnię ściany, z większej powierzchni, system jest bardziej ekonomiczny, minimalizuje ruch powietrza, unoszenie się kurzu, efekt in plus, to brak osmalenia ściany spowodowany konwekcją powietrza, jak to bywa przy tradycyjnym grzejniku, ponadto brak najmniejszych zalążków grzybów, pleśni, następuje też przesunięcie punktu kondensacji pary wodnej poza przegrodę.
Opcje ogrzewania ściennego.
Ogrzewanie ścienne dzieli się na dwa rodzaje; wodne, oraz elektryczne, pierwszy to typowa wężownica PCV, identycznie jak w ogrzewaniu podłogowym, zasilanie odbywa się przez rozdzielacz, może współdziałać z tradycyjnymi grzejnikami w pozostałych wnętrzach domu, mieszkania, źródłem ciepła może być centralne ogrzewanie, kocioł, kominek z płaszczem wodnym czy pompa ciepła, natomiast elektryczna mata grzejna działa niezależnie od ogrzewania centralnego, zaletami są; zajęcie mniej miejsca (mata ma kilka milimetrów grubości), instalowanie niezależnie od ogrzewania centralnego, o wiele prostsza technika instalacji wpływająca na niższy koszt usługi remontowej.
Ścienne ogrzewanie wodne w wersji rurek PCV ma pewne ograniczenie, działające na korzyść zastosowania elektrycznej maty grzejnej, otóż pętla rur ogrzewających powoduje konieczność zakrycia ich mocno ponadstandardową grubością tynku, co ma m.in. stanowić zabezpieczenie przed ewentualnym uszkodzeniem rur podczas umieszczania na ścianie np. kołka pod obrazek, z takich to względów bezpieczeństwa, rurki powinny być tak głęboko, jak rurki instalacji c.o.
Inny wymiar wodnego ogrzewania ściennego.
Sytuację całkowicie zmienia nowy, do standardowych rozwiązań na wskroś innowacyjny typ wodnego ogrzewania podtynkowego 3THERMO, to zupełnie odmienna zasada działania, znika konieczność nakładania grubej warstwy tynku, odpada obawa przed przedziurawieniem elementu grzewczego znajdującego się pod tynkiem, system składa się z kolektora wodnego zakończonego króćcami przyłączeniowymi, który usytuowany jest przy podłodze, to od niego odbierana jest pionowo energia cieplna, za sprawą radiatora (modułu ściennego) wykonanego z odpowiedniego stopu aluminium, woda dochodząca z rozdzielacza c.o., znajduje się wyłącznie w głównym kolektorze, za równomierne rozprowadzenie ciepła w cienkiej warstwie tynku odpowiedzialny jest radiator odbierający ciepło z kolektora, konstrukcja wykorzystuje najlepsze cechy różnych stanów skupienia, co ciekawe, w rodzinie wodnych systemów płaszczyznowych, układ ten cechuje się najmniejszą bezwładnością cieplną, ponadto największą efektywnością, na co wpływ ma minimalny opór grzewczy.
Grzejniki 3THERMO mają dodatkową zaletę, mogą być zakryte cienką warstwą tynku bądź też wykonane w specjalnej wersji i zabudowane płytą g-k, są to gotowe, aluminiowe, ażurowe moduły, mające wymiary 170 x 60 cm, które można łączyć szeregowo, podobne są do siatki Rabbitza, co pomaga w ich łatwym otynkowaniu, pełnią przez to dwie funkcje; stanowią warstwę zbrojącą, wzmacniającą tynk oraz wspomagają równomierne rozprowadzanie ciepła na ścianie.
Moduł mocowany do ściany specjalnymi kołkami ma grubość 8 mm (w najgrubszym miejscu), zatem wystarczy zakrycie go standardową grubością tynku wynoszącą ok. 15 mm, usługa montażu nie jest skomplikowana, którą z ekonomicznych względów najlepiej wykonać w pomieszczeniu, które nie zostało jeszcze otynkowane, w innych wypadkach nie musi oznaczać generalnego remontu mieszkania, w praktyce w każdej chwili można zlikwidować grzejnik płytowy na poczet ogrzewania ściennego, pomieszczenie z jednej strony zmniejszy się zaledwie o ok. 1.5 cm, należy tylko dobrać liczbę modułów do zapotrzebowania cieplnego danego wnętrza, w ścianie z modułem grzewczym możemy spokojnie wiercić otwory, jego punktowe przedziurawienie nie spowoduje dysfunkcji działania grzejnika, gdyż woda znajduje się wyłącznie w kolektorze usytuowanym przy podłodze.
Układ można nazwać najbezpieczniejszym, najoszczędniejszym i też najwszechstronniejszym ze wszystkich systemów wodnego ogrzewania płaszczyznowego stosowanych podczas remontów i usługi wykończenia wnętrz przez firmy instalacyjne, system radiatorowy cechuje mniejsze straty energii, ma mały zład wodny (niewielka pojemność kolektora), odporność temperaturowa instalacji 3THERMO wynosząca (-35℃ do 145℃) sprawia, że możną ją zastosować w układach niskotemperaturowych oraz wysokotemperaturowych, także mieszanych, przy współdziałaniu z konwekcyjnymi grzejnikami.
Moduł o wymiarze 170 x 60 cm zasilany wodą o temperaturze 35℃ ma moc 90W, zaś przy 60℃ 260W, przy tej ostatniej wartości można przyjąć, że wystarczy na ogrzanie ok. 5m2 powierzchni użytkowej wnętrza, założyć więc można, że dla pomieszczenia 25m2, wystarczy szereg połączonych modułów o długości 3 metrów.
W systemie nie następuje rozszerzalność termiczna, jak ma to miejsce przy rurkach PCV, powodująca naprężenia i możliwość pojawienia się spękań w tynku, co może się zdarzyć, jeśli nie został zastosowany specjalistyczny, elastyczny tynk, który to z kolei charakteryzuje się wyższym, niekorzystnym oporem grzewczym niż tynk tradycyjny, w zupełności wystarczający dla zakrycia instalacji 3THERMO.
System ma także estetyczną przewagę nad ogrzewaniem elektrycznym, otóż w przeciwieństwie do niego, nie powstaje zjawisko przebarwienia ściany wzdłuż przebiegającego pod tynkiem przewodu elektrycznego, generującego wokół przewodu pole magnetyczne, które przyciąga ładunki zawarte w kurzu.
Inspiracji szukaj również tutaj:
Drzwi przylgowe czy bezprzylgowe – jakie są różnice?
Elektryczne ogrzewanie podłogowe w mieszkaniu.
Opracował: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 14.11.2017