Pokój dzienny, salon

Pokój dzienny, nasze wymarzone barwne wnętrze.
Przyjęło się, że pokój dzienny, to wizytówka naszego domu, jest jego istotnym elementem, to tutaj zwykle przyjmujemy gości oraz najczęściej wypoczywamy, spędzając sporo czasu.

Jak więc wybierać kolory do salonu?

Podczas wybierania kolorów nie róbmy tego przypadkowo. Uwzględnijmy koniecznie następujące elementy: wielkość wnętrza, kolorystykę pomieszczeń otwartych na salon, kolor podłogi, kolory i wielkość mebli, natężenie światła, a także styl i nastrój, jaki chcemy uzyskać. W większym pokoju możemy zastosować powyżej dwóch kolorów, mały natomiast korzystniej wygląda ze ścianami w jednym kolorze. Jeśli będzie więcej niż jeden kolor na ścianach, najpierw starannie wybierzmy kolor dominujący. Do pokoju z oknami zorientowanymi na północ wybierzmy ciepłe barwy, odwrotnie możemy postąpić w pokoju z oknami ku południu. Chcąc wprowadzić więcej dynamizmu, zastosujmy lekko błyszczące farby, czyli lateksowe, jednak wtedy powierzchnia ściany musi być bardzo gładka. Nie zapominajmy o kolorach pomieszczeń przyległych do salonu, tak aby nam się kolory uzupełniały. Na wybór koloru, a co za tym idzie stworzenie pożądanej atmosfery, wpływ musi mieć też oczywiście styl życia rodziny, charakter i upodobania domowników, którzy powinni w stu procentach identyfikować się z kolorami w salonie. Biorąc pod uwagę harmonię kolorów, zasadniczo istnieją trzy podstawowe możliwości wystroju kolorystycznego. Będzie to wystrój klasyczny, monochromatyczny skupiony wokół jednego koloru, najlepiej pastelowego, uniwersalnego i neutralnego, następnie harmonijny, wykreowany przez zbliżone odcienie tego samego koloru lub też kontrastowy, powstały poprzez wykorzystanie kolorów uzupełniających się, ich skontrastowanie może niekiedy być śmiałe, ekstrawaganckie i zaskakujące.

Jakie kolory będą odpowiednie do salonu?

Po pierwsze te, korespondujące z indywidualnymi preferencjami oraz stylem mieszkańców. Miły i ciepły nastrój pozytywnie wpływający na kontakty z drugą osobą osiągniemy stosując odcienie pastelowe, tj. piaskowy, morelowy, brzoskwiniowy, łososiowy, bursztynowy, jasny pomarańczowy, kolory te są dobre również na sufit. W głębszych odcieniach odpowiednie są jako dodatki dekorujące wnętrze, takie jak: dywan, poduszka, narzuta, obicie mebli, zasłona itp. Wymienione kolory dobrze uzupełniają się z jasnym brązowym, czekoladowym, zarówno w postaci dodatków, jak dodatkowym kolorem którejś ze ścian.
Wnętrze relaksujące osiągniemy stosując jasną i czystą zieleń na ścianach w połączeniu z podłogą w kolorze brązu, jasną drewnianą lub wyłożoną piaskowcem. Kolorami uzupełniającymi ten naturalny wystrój wnętrza będą tutaj beże, odcienie piaskowe, słomiany, czy jasne żółte. Dopełniając relaksujący charakter wnętrza umieśćmy w nim zielone rośliny doniczkowe.
Salon może być też niekiedy miejscem, gdzie pracujemy umysłowo, twórczo, potrzebujemy wtedy koncentracji do pracy intelektualnej, zastosujmy wówczas kolor niebieski oraz jego pochodne, czyli fiołkowy, lila, turkusowy czy lawendowy, wszystko w jasnym wydaniu, jeśli ciemniejsze, to dobrze w połączeniu z bielą i jasnym drewnem.
Biały kolor salonu, czemu nie, pamiętajmy wtedy o wprowadzeniu wyrazistych plam kolorystycznych w postaci dodatków i detali wykończeniowych, minimalizujących monochromatyczność bieli. Możemy też przełamać biel kolorem śmietankowym, piaskowym, kremowym, które wprowadzą ciepło, bądź ciekawie skontrastować np. z niebieskim, pomarańczowym, szarym, brązowym.
Dla bardziej odważnych, nietuzinkowych aranżacji ciekawe będzie połączenie seledynowego z intensywnym fioletem, fioletu z wyrazistym żółtym, pomarańczowego ze zdecydowanym różem, morelowego z fiołkowym, czy groszkowego z bordowym. Wszelkie dodatki w kolorach srebrnych i złotych typu: karnisze, żyrandole, elementy mebli będą tu idealnie pasowały.

Jak połączyć różne kolory?

Możemy przyjąć najpopularniejszą zasadę: jedna ściana ciemna, dość intensywna, pozostałe zaś stonowane, spokojne i jasne. Możemy zastosować kontrast np. bieli z czerwienią, niebieskiego z jasnym żółtym czy pomarańczowym, żółtego z jasnym zielonym, zieleni z delikatnym fioletem. Możemy też zróżnicować barwy na ścianach pod względem jej intensywności, np. jedna ściana w ciemnym brązie, pozostałe pastelowy brąz, o kilka tonów jaśniejszy. Malując tylko jedną ścianę w bardzo intensywnym kolorze nie obawiajmy się, że pomieszczenie stanie się optycznie mniejsze, zdarzyć się tak może, kiedy pomalowalibyśmy wszystkie ściany w mocnym, wyrazistym kolorze szczególnie w mocnej czerwieni, ciemnym pomarańczowym, które mają tendencję do optycznego przybliżania powierzchni, odwrotnie natomiast zachowują się zimne barwy: niebieski, fioletowy, czy zielony.

Co jest w modzie?

Kolorystyka tego, co za oknem, zatem często barwy natury, kolory ziemi, piaskowy, rdzawy, brązy, zielenie, błękity, odcienie pomarańczowego, żółtego, miodowego, kawy z mlekiem, kolory słoneczne, czekoladowe, wpuszczające nam do domu nastrój przyrody, harmonizując się z nią na tyle, na ile można. Będąc tutaj konsekwentnym wykorzystujmy naturalne materiały, np. drewniana podłoga, kamień czy jego dobra imitacja, zero plastiku, zastosujmy motywy roślinne jak i zwierzęce, w tym np. cętki pantery, żyrafy.

Co z wpływem koloru na nasze samopoczucie?

Entuzjazm wywołać mogą kolory ciepłe, np. kremowy, łososiowy, brzoskwiniowy, czy morelowy, czerwony zaś, choć pobudzi pasję i siłę, może szybko nas zmęczyć, w przeciwieństwie do odcieni żółtego, który dodatkowo uszczęśliwia dodając też pewności siebie. Pomarańczowy zaś pozytywnie wpłynie na naszą kreatywność, komunikację, pobudzi motywację, pomoże mieć pogodne myśli. Przy różowym możemy się rozmarzyć, brązowy da poczucie natury, bezpieczeństwa.
Z kolei zimne kolory orzeźwią nas, odstresują, odprężą, oddziaływać będą na nas łagodząco. Spokoju, relaksu i powiewu świeżości spodziewać się możemy po niebieskim, błękicie, czy turkusowym, poza tym pobudzą nas do pracy intelektualnej, stworzą też wrażenie większej przestrzeni. Fiolet skłoni nas do zadumy, refleksji, medytacji, zielony zaś, jako oaza spokoju, skojarzy się ze zdrowiem, naturą. Biel też uważa się za zimny kolor, stworzy wrażenie nieograniczonej przestrzeni, w pojedynkę może być zbyt monochromatyczny i bezosobowy, ale po to istnieją inne barwy do przełamania bieli w postaci np. różnych dodatków.

Dowiedz się też: Jaką wybrać farbę do pokoju dziennego