Od kilku lat wyraźnie zaznacza się trend na duże płytki, ich popularność niezmiennie rośnie, jest to swoista rewolucja, dostępnych jest coraz więcej kolekcji, możliwe są przez to różnorodne aranżacje, dla projektantów jest to nowe źródło inspiracji, będąc zarazem poniekąd wyzwaniem. Duże płytki są dziś bardzo modne, doskonale sprawdzają się zarówno w większych, jak i małych wnętrzach, łazienka w płytkach wielkoformatowych jest nowoczesna i modna, nawet niewielka łazienka dobrze wygląda z dużą płytką (choć tu zdania są podzielone, rzecz oczywiście gustu). Najnowsze technologie umożliwiają obecnie wytwarzanie płytek o sporych rozmiarach, jednocześnie doskonale trzymających wymiary i o regularnych brzegach, wszystko dzięki rektyfikacji, tj. mechanicznej obróbce „na ostro” krawędzi płytki, można przez to stosować fugi 1-2mm, poza tym duże płytki coraz częściej są prawie idealnie proste (uprzednie technologie powodowały lekkie wygięcie płytki w fazie wypalania, co uniemożliwiało np. układanie dużych płytek w tzw. mijankę czy cegiełkę). Pojawiły się też wielkoformatowe płytki typu slim, czyli płytki bardzo cienkie (3mm) w stosunku do swojego rozmiaru, dzięki temu są lekkie i można je układać na okładzinach ceramicznych bez ich skuwania, jednocześnie nie zmniejszają za nadto powierzchni użytkowej wnętrza, z uwagi jednak na ich minimalną grubość, obchodzenie się z nimi, od przewozu po montaż, musi być wyjątkowo staranne.
Za płytki wielkoformatowe uważa się te, które mają minimum jeden bok długości 30 cm, choć oswoiliśmy się już z rozmiarami np. 30×60 lub 60×60, ale są też 25×70, 30×100, 45×90, 60×120, 90×90, a nawet 120×120 czy 120×180 cm i są to już „giganty”, natomiast gres pocieniany (slim) może mieć nawet 100×300 cm z przeznaczeniem jednak do bardzo dużych obiektów użyteczności publicznej lub przemysłowych, gdzie sprawą istotną jest zminimalizowanie kłopotliwych do utrzymania spoin. Im większy rozmiar płytek, tym podczas ich układania obowiązują surowsze zasady, potrzebne są bardzo równe, płaskie i doskonale wypoziomowane płaszczyzny oraz specjalne kleje, poza tym etap projektu (rozplanowania płytek) wymaga dużo uwagi. Bardzo duże płytki układa się dłużej niż małe, dlaczego? Są naprawdę ciężkie, co utrudnia manewrowanie, im większy format, tym są grubsze, 9-12mm (wyjątkiem są dość rzadkie i mało popularne płytki typu slim), do wymiarów sporych płytek wielkoformatowych nie jest dostosowana większość maszynek do cięcia, niezbędna jest odpowiednia technika mocowania (nakładanie kleju, sposób docisku, używanie uchwytów/przyssawek, etc.), płytki wielkoformatowe są wykonane z twardego, ale jednocześnie kruchego gresu, mając to wszystko na względzie musimy wziąć pod uwagę, że sam proces ich układania jest więc dość absorbujący, wymagający jednocześnie ogromnej precyzji, staranności i ostrożności, przez to kosztowniejszy, ale za to efekt końcowy wykończenia np. łazienki może być fantastyczny.
Podstawową zaletą płytki wielkoformatowej jest uzyskanie prawie jednolitej tafli ceramicznej na ścianie czy podłodze, gdyż spoiny (fugi) na metr liniowy powierzchni jest bardzo niewiele i jest naprawdę mała (1-2mm). Powierzchnia ściany lub podłogi w dużej płytce wygląda wysublimowanie i spektakularnie, wzór, ornament czy kolor jest bardziej uwydatniony, gdyż opłytkowana powierzchnia jest „poprzecinana” bardzo małą ilością spoin. Dostępne są płytki wielkoformatowe z wykończeniem powierzchni od matu do poleru, istnieją wzory wizualnie trudne do odróżnienia od kamienia naturalnego (np. marmuru, granitu, trawertynu), mnogość kolekcji umożliwia aranżację łazienki, salonu czy holu w prawie każdym stylu, nowoczesnym, gdzie królował będzie minimalizm tj. prostota formy, ale też klasycznym czy bardziej wytwornym, prawie pałacowym. Posiadając idealne płytki można pokusić się ułożyć płytki bezfugowo, ale muszą to być płytki naprawdę idealnie trzymające ten sam wymiar (max. tolerancja 0.2 mm), dodatkowo opłytkowane powierzchnie narażone na duże zmiany temperatury (nasłonecznione lub z ogrzewaniem podłogowym) ulegają rozszerzalności cieplnej, dlatego bezpieczniejsze jest stosowanie minimalnych fug (1-2mm) niwelujących bardzo niewielkie co prawda, niedokładności w wymiarach oraz takich szerokości fug, które skompensują rozszerzalność cieplną. Na tarasach zewnętrznych z powodu sporych różnic temperatur (dobowych i rocznych, sięgających kilkadziesiąt °C), nie należy kłaść bardzo dużych płytek, bo odkształcenia termiczne materiału ceramicznego, konkretnie gresu, mogą wówczas sięgać do 3mm/m, co spowoduje popękanie płytek.
Przeczytaj też artykuły:
Alternatywa dla płytek ceramicznych w łazience.
Sposoby układania płytek ceramicznych.
Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 21.10.2012