Na etapie ubierania w kolory naszego salonu czy innych wnętrz, kuszeni jesteśmy mnogością propozycji kolorystycznych, zazwyczaj najbardziej inspirujące, charakterystyczne i intrygujące, to barwy mocniejsze, jednak przy ich stosowaniu wymagane są: podstawowa znajomość ich oddziaływania na przestrzeń oraz na nas, niezbędny jest także rozsądek i dyscyplina dotycząca właściwego dopasowania do nich pozostałego wystroju pomieszczenia.
Od czego więc zacząć?
Po pierwsze musimy określić choćby częściową koncepcję wykończenia i urządzenia wnętrza, zdecydować, które barwy czy ich zestawienia zawsze lubiliśmy, jeśli zamierzamy poeksperymentować, pójść zupełnie nowym nurtem i nie wiemy jakich barw chcemy, zdecydowanie warto wesprzeć się magazynami wnętrzarskimi w formie drukowanej czy w internecie, setki rozmaitych fotek wnętrz z pewnością podsuną nam jakiś pomysł na kolory, jakie chcielibyśmy zastosować w naszym domu, ciepłe, zimne, żywe czy zgaszone, w jakiej ilości i na jakiej powierzchni? Każde rozwiązanie kolorystyczne powinno być poprzedzone wstępną analizą, nie bez znaczenia będzie wielkość salonu, jego nasłonecznienie, kolor mebli, podłogi i dodatków. Nasze zabiegi tyczące się wystroju kolorystycznego naszego salonu, powinny być metodyczne i z przeanalizowaniem wszelkich za i przeciw, na pewno zaprocentują tym, że będziemy cieszyli się z naszego reprezentacyjnego w końcu wnętrza, w którym nota bene w ciągu dnia najdłużej przebywamy. Ponieważ w większości jesteśmy wzrokowcami, stosowanie się do teorii koloru jest ok., nie mamy jednak aż takiej zdolności wyobrazić sobie konkretnej barwy w otoczeniu innych, dlatego oglądanie przykładowych rozwiązań przed wyborem koloru, będzie dobrym posunięciem. Rozsądną metodą, stosowaną nie rzadko nawet przez projektantów wnętrz, będzie zakup próbki wybranego wstępnie koloru lub kolorów i pomalowanie kawałka ściany, nasza percepcja barw uzależniona jest od powierzchni na jaką spoglądamy, patrząc na niewielki wycinek koloru na wzorniku a potem na wymalowaną konkretną powierzchnię, na którą pada naturalne światło, zdarza się, że dochodzi do rozczarowań, w wypadku mocnych barw jest to jeszcze bardziej prawdopodobne.
Barwy, zależnie od swojej intensywności oraz podziału na ciepłe i zimne, mogą całkowicie odmienić każde wnętrze, powiększając lub zacieśniając je optycznie, tworząc atrakcyjną i od razu do polubienia przestrzeń ale też nudną i męczącą, wyraziste zielenie, czerwienie, szarości, fiolety, brązy czy róże, mogą wydawać się super atrakcyjne na wzorniku NCS, niemniej na konkretnej powierzchni, na którą pada światło pod danym kątem i w otoczeniu innych barw, wyrazisty kolor może okazać się niewypałem albo też idealnie trafionym, ale tak to już jest z mocnymi kolorami, ich wybór i zestawianie z innymi barwami jest bardziej absorbujące.
Mocny akcent kolorystyczny, to dobry wybór.
Intensywniejsze kolory najlepiej jeśli zastosujemy na jednej ścianie czy jej fragmencie, może to być np. wnęka, ściana z telewizorem czy przy wypoczynku, będzie to właściwe zaakcentowanie takiej powierzchni, moc i ekspresja intensywnych barw wyłania się w otoczeniu czegoś jaśniejszego, mogą to być pastelowe pozostałe ściany, jasne meble, dodatki, dekoracje, zaś unikać należy mocnego koloru na ścianie okiennej. Pamiętajmy, że barwami możemy formować przestrzeń, zmieniając jego proporcje, mocny kolor, a już szczególnie ciepły, będzie pozornie przybliżał się do naszych oczu zacieśniając przestrzeń, zatem jeśli nasz salon jest prostokątny i pomalujemy na ciemny kolor dłuższą ścianę, to wyda się on dłuższy niż jest faktycznie, krótsza ściana w mocnym kolorze, to właściwe rozwiązanie. Mocny kolor, jako specjalny akcent kolorystyczny wymaga sąsiedztwa jasnych barw pastelowych, mogą być z nim całkowicie skontrastowane bądź jako barwa uzupełniająca czy dopełniająca, najlepiej sprawdzają się tutaj barwy neutralne, bo pasują do większości wyrazistych i ciemnych kolorów, będzie to biel, „przełamane biele”, szarości, beże, kremowe, piaskowe, ale oczywiście wszystko w jasnej wersji. Stosując mocny akcent na ścianie nie zapomnijmy o jakimś dodatku w wystroju salonu, który będzie korespondował z mocnym kolorem na zasadzie podobieństwa barwnego czy nasycenia.
A może wszystkie ściany ciemne?
Wprawdzie oczywiście możemy być zwolennikami mocnego koloru/kolorów na wszystkich ścianach, nie przeszkadza nam, ze wnętrze będzie optycznie mniejsze, ciemniejsze i może bardziej ponure, wówczas należy przemyśleć, czy dana barwa nie będzie nas męczyć i przytłaczać oraz czy będzie pasowała do funkcji, jaką sprawuje salon, tj. głównie jako miejsca wypoczynku. Jeszcze większe wyzwanie, to zastosowanie mocnych kolorów na różnych ścianach kontrastujących się względem siebie, bezpieczniejsze już jest wykorzystanie barw harmonijnych, tj. pochodnych od siebie, można wyobrazić sobie dość szokujące połączenie np. amarantowego z granatowym, a dla porównania spokojne dla oka brązowego z beżowym. Przy wszystkich ciemnych ścianach nie należy zapomnieć o wystarczająco mocnym oświetleniu, bo ciemna powierzchnia bardziej pochłania światło, rodzaj i barwa dodatków też jest istotna, mogą one dopełnić oraz zrównoważyć taką aranżację, aby nie wyszła za ciężka, ale atrakcyjna i o przyjaznej atmosferze. Jak stwierdzimy, że nasze wnętrze jest jednak trochę za ciemne, ratunkiem będą jasne, pastelowe dodatki, jak tekstylia, ceramika czy meble ale też dekoracje, mogą być połyskujące, srebrne, złote i wzorzyste.
Czytaj także: Jaki kolor sufitu?
Opracowanie: Wojciech Gośliński
Data publikacji: 12.05.2013